poniedziałek, 14 sierpnia 2006
Ogrody Frascati
Warszawo ma - zieleni pełna !
Warszawo w parkach i ogrodach
Żyjesz! Historia się dopełnia
Tu na Frascati, na tych schodach.
Gdzie krwią powstańca marmur broczy.
Gdzie każda skarpa, skwer, dolina -
Pamięta zryw i czas proroczy.
Gdzie dziejów - się nie zapomina.
Moja Warszawo! W nowe mury
Przybysze z miast i polskich wsi
Przynieśli wiano swej kultury.
Ja słucham: co w Twych głębiach tkwi.
Tradycji Twej uważnych stróży:
Prusów, Słonimskich i Waldorffów -
Świadectwa, których czas nie zburzył
Przyzywam dzisiaj - do raportu !
A raport głosi, tu na schodach,
Że mury w gruz, mieszkańcy precz -
Rozpierzchli się po antypodach.
Została - pospolita rzecz.
I rzecz ta w pokoleniach wzrosła.
I żyje w biegu Wisły, w trawie.
Ta rzecz jak śpiew na dworze prosta.
W Ogrodach Frascati – w Warszawie
14.VIII.2006
Posłuchaj z muzyką i w wykonaniu Jana Pietrzaka
Porównaj:"Ogrody Frascati" - tekst piosenki
czwartek, 10 sierpnia 2006
GNIAZDO
Leżę na resztce hamaku, co skurczył się przez zimę,
Niebo pokryte chmurami, kołysze się i płynie
I szukam tego gniazda, com je pominął w locie.
Widzę pisklę na ziemi jedno, drugie na płocie.
I szukam gołębicy, co strzeże swego stadła.
Suki, lwicy, modliszki - co swego samca zjadła.
I pytam czyś Ty była diabłem czy kanibalem,
Co pomiot swój porzuca wiedziona rządzy szałem.
I co to za szał pytam z eremu Kameduła:
Miłości ? Uniesienia ? Czy najgrzeszniejsza - duma!?
I który ptak pokalał, któremu wołać precz:
Czy ten, co utkał hamak czy kto zmarnował rzecz.
SONET IV
Przegrałaś dziś - przegrałaś srodze.
Weź lampę, zegar - idź na bruk.
I niechaj światło na tej drodze
Kładzie się zmierzchem podle nóg.
Aż dzieci, które w łzach i trwodze
Bedą pierzchały spod Twych stóp
Pojmą, że matka mknie w pomroce,
A ojciec tam gdzie domu próg.
Na progu czekam, wołam dzieci,
Porządek czas przywrócić światu.
Słyszysz te burze ? - Wojnę nieci
Medea, już oddana katu.
Widzę jak ślepa, chora, stara
Samotnie spocznie gdzieś na marach.
Posłuchaj piosenki w wykonaniu Romana Ziemlańskiego