piątek, 22 listopada 2013

Powrót Ireny

Na powrót Ireny Krupówny do Polski


Twoich listów dostałem tysiące!
Trudno liczyć promienie słoneczne
Tak odpłacam uczucia gorące
Chociaż wiem, że pisać niebezpiecznie 

Ale przecież i Ewa i Adam 
W słowie Bożym zgodzili się w raju
A gdy szatan ich zwodził, namawiał
Nagle nadzy i Niemi zostali 

Słowem dobrym, listem,  teraz rymem 
Raz sto pierwszy o miłość Cię proszę
A gdy kochać mnie znajdziesz przyczynę
Polskie niebo przed Tobą otworzę.

Z góry patrzą na Ciebie domowi
Dziad Franciszek i pułkownik Kazik
Mama - już nie kłamie językowi !
I Gienjusze po polsku wyrazi.

Tak Irenko ! Polska bije w sercu
Nie wymaże jej i język cudzy.
Nam ją wskrzesić -  na ślubnym kobiercu !
Bośmy tylko jej pokorni słudzy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz