Andrzeja Tadeusza Kijowskiego - wiersze nowe

"Separacja". Sms-y poetyckie. Nakładem autora. Warszawa 2005

wtorek, 4 listopada 2014

Zamek

Do  Ewy ...
wnuczki oficera Wojska Polskiego


Bawić się słowem ?  Szarady układać ...
Gnać w ostęp wietrzny, a w wieczność nie wierzyć.
Języki własne tworzyć, z Hewrą gadać.
I w imię Ojca nie mruczeć pacierzy.

Językiem Marksa, Zoli czy Ibsena,
Wrogą Judaszom Orzeszkowej mową,
Spisać nędzarza los. Jakaż gehenna !
I jakie dla niej znaleźć giętkie słowo ?

Język nie służy już i dykcja nie ta
Gdy szkorbut zjadł dostatek mej wymowy.
Chłód ziębi krew. Bezgwiezdna noc bezsena.
I tylko gniew swym żarem grzeje głowy.

Już braknie słów, metafor, cudzysłowów.
Poezji prostej chcę jak krzyk komendy.
Łez nie będziemy lać, przeklinać wrogów.
Zmienimy zamki w drzwiach. Przegnamy mendy !

Lista moich blogów

Andrzej Kijowski's Fan Box

Andrzej Kijowski on Facebook