W głuchej puszczy w siedliskach jest ziemia.
Rota strzelców - powstańców wspomina.
Choć minęły cztery pokolenia.
Wciąż niepewna pora. Zła godzina.
Przy mogiłach, w pochodach, śpiewają.
Odtwarzają bitwy przegrywane.
Tęsknią, łkają - wnet się upijają.
Przed Urzędem Pracy stają ranem.
Krasne lica i serca otwarte.
Tu żołnierza nikt już nie pamięta.
Broń rdzewieje. Zdjęto nawet wartę.
Nie ma armii. Kraj oblega murem:
Ukrainiec, Litwin, Białorusin.
Gdzieś z oddali wzrok wytęża Turek.
Drzwi na ścieżaj. Dom najeźdźców kusi.
Płaszcz kazano ci zrzucić Konrada !
By Ojczyzną stał się Świat bez Boga .
To najgorsza literacka zdrada.
Koniec Polski i zwycięstwo pogan.
W głuchej puszczy - powstańców mogiły.
O pokoju wiecznym strumień szemrze.
Gdy już bronić domu nie ma siły.
Można bawić się starym orężem.
27 kwietnia 2013 roku,
Na uroczysku Piereciosy przy mogile 32 powstańców, którzy zginęli 29 kwietnia 1863 roku w tzw. bitwie pod Waliłami.
Była to jedna z największych bitew powstania styczniowego na Białostocczyźnie. Gródek w Puszczy Knyszńskiej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz